Nie ,nie próżnuje mam duzo pracy innej niz robótki.Staram sie na bieżąco wszystko robic.Przygotowałam znowu owoce do mrozenia i groszek cukrowy.Zima przyjdzie wczesniej niz nam sie wydaje.
Zakwitły kolejne róze oraz amarylis któremy zagroziłam że jak nie zakwitnie skonczy na śmietniku i fuksje które w tym roku nie choruja i pieknie kwitną
Bedzie co zima jesc i wspominac.Pewnie zapasy dla calej rodziny!!.A fuksja twu,twu,twu... niesamowita.Dziunia
OdpowiedzUsuńTeraz tych zapasów na pewno znacznie więcej. Ja w tym roku mam maleńko :( Planuję dopiero z ogórków przetwory porobić, i fasolki. Ale co mi z tych planów wyjdzie to nie wiadomo :(
OdpowiedzUsuń