piątek, 20 kwietnia 2012
Frywolitka
Już od dawna zamierzałam nauczyć się robienia pięknych koronek frywolitkowych.Moje próby nauki na czółenku nie dawały żadnego rezultatu.Odkładałam i za jakiś czas znowu zaczynałam ale efektu ciągle było brak.Odczekałam znowu i zaczęłam się uczyć frywolitki igłowej.Nauka na igle od razu dała efekt,choć pierwsza wyszła trochę koślawa ale już następne wyglądają coraz lepiej .Te 2 połączone kółeczka służą mi do robienia serwety owalnej w środku są 4 takie kółeczka.Zdjęcia owalnej serwety pokaże za kilka dni.Na razie pokazuje efekty nauki.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Gratuluję udanego debiutu. Ciekawa jestem czy frywolitki wciągną Cię tak jak mnie. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńWyszło super! Nauka owocna bardzo:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.
Śliczne ci wyszły :)))!!!!
OdpowiedzUsuńPiękne te drobiazgi frywolitkowe! Także myślę o frywolitkach. Co to jest frywolitka igłowa i czy czółenko tez ma coś wspólnego? Gratuluję nagrody!
OdpowiedzUsuń